Dnia 29 maja 2015 r. o godz. 17:00 miałem zaszczyt i ogromną przyjemność uczestniczyć w premierowej inauguracji wystawy czasowej „Machiny Wojenne” w Muzeum Wojska w Białymstoku. Było to dla mnie niesamowite przeżycie, jako sympatyka żywej historii. Osobiście uwielbiam takie wystawy, gdyż przypomniała mi jedną z wystaw na zamku w moim rodzimym Lidzbarku Warmińskim – „średniowieczne narzędzia tortur” w czerwcu 2000 r. i spotkała mnie bardzo miła niespodzianka po 15 latach.
W mowie inauguracyjnej zarysowano wstępny zarys tworzenia wystawy i zmagań, jaki stanęły przed młodym zespołem, pod kierunkiem Dyrektora muzeum Pana Roberta Sadowskiego. Wyjaśniono m. in. czym się różnią machiny neuro od barobalistycznych. Trzeba oddać wykonawcom zasłużony wieniec laurowy, gdyż urządzenia zostały wykonane z pieczołowitą starannością i przede wszystkim są aktywne bojowo!
Choć wykonane w mniejszej skali od rzeczywistych pierwowzorów. Kiedy wszedłem na salę wystaw czasowych to w moje nozdrza uderzył przyjemny zapach świeżo ciosanego i heblowanego drewna, który uwielbiam. Prowadzący wystawę potwierdził swoją wiedzę, w której wyczuwało się ogromna pasję.
Nie będę ujawniał zbyt wielu szczegółów. Trzeba to zobaczyć samemu, a widz na pewno się nie zawiedzie. Serdecznie zapraszam i polecam.
Daniel Wolszczak
Fot. 1; z broszury informacyjnej wystawy wydanej przez Muzeum Wojska w Białymstoku.
Fot. 2; taran w skali 1:10; zdjęcie z dnia premiery wystawy D. Wolszczak